PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=812431}
4,9 16 823
oceny
4,9 10 1 16823
3,2 9
ocen krytyków
Na bank się uda
powrót do forum filmu Na bank się uda

Przyznam się szczerze, że byłem pozytywnie nastawiony wobec tego filmu. Dobry casting, to już połowa sukcesu myślałem i... jakie srogie jest moje rozczarowanie.
Zacznijmy od tego, że reżyser oraz scenarzysta "Na bank się uda" to Szymon Jakubowski. Facet ma na koncie jeden film pełnometrażowy pt. "Jak żyć? " i nie jest to film polityczny a komedia obyczajowa. Zrealizował ją ponad dziesięć lat temu i od tego czasu to albo krótki metraż albo telewizja i po 11 latach powraca do filmu. Obsadę ma z górnej półki : Adam Ferency, Lech Dyblik, Marian Dziedziel, Marian Opania czy w zasadzie zapomniany Przemysław Sadowski (dzięki Ci, że o nim pamiętales!). I podstawowym błędem reżysera było powierzenie głównej roli nie im a facetowi z dołu plakatu. Józef Pawłowski to nie jest ograne nazwisko ale facet ma zero charyzmy, podaje tekst w sposób poprawny ale w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że jest dobry. Tym bardziej zastanawia mnie dlaczego on, facet o znikomym dorobku gra główną rolę a tuzy są jedynie tłem?! Za marnowanie dobrych aktorów powinien być trybunał uważam i Pan Szymon na taki w pełni zasługuje. Utalentowani aktorzy nie mają dobrze napisanych kwestii, grają na dobrym poziomie ale na kiepskim scenariuszu i gdzie jest ta komedia?! Pisze na plakacie KOMEDIA i czy według twórcy wystarczy rzucić wiazanke aby to nazwać jako humor?! To było żałosne. Cały scenariusz jest skonstruowany w taki sposób, że nie ma żadnego napięcia. Nie ma tu jasno określonej stawki do niej dochodzimy dopiero w połowie filmu i jest mało wiarygodna. Twórca kilkukrotnie dochodzi do punktu, że sam nie czuje tego co pisze. Brak w tej historii wiarygodności a jest za to dużo tzw. filmowkowej papki, którą może serwować tylko absolwent polskiej szkoły filmowej. Mam tu na myśli puste sceny, które nie pchają historii naprzód a jedynie są by być. Spowalnianie akcji tego typu scenami to tu rzecz stosowana nagminnie. O postaciach dowiadujemy się z ekspozycyjnych pogawedek, tak jak i o samym bohaterze. Przegadany i nudny a do tego ze źle skonstruowanym scenariuszem gdzie zamiast potrzebnego w kryminalnych historiach napięcia mamy serwowane wspominki, jakieś pseudo filmowkowe polskie dramaty. Jeśli to miała być komedia to tego nie dostrzegłem.
Prosta historia napadu na bank, którą można było pokazać naprawdę ciekawie została położona po raz kolejny przez brak umiejętności w opowiadaniu historii, brak umiejętności poruszania się w kinie gatunkowym. Pomimo udziału plejady świetnych aktorów oraz całkiem przyzwoitej muzyki jest to gniot z powodu marnej reżyserii oraz koszmarnie napisanego scenariusza. Uczciwie odradzam.

ocenił(a) film na 3
JohnTheBrave

Mocno krytyczna ocena, z którą pod wieloma względami należy się zgodzić. Może nie dałbym aż 2 i nie mówiłbym o koszmarnym gniocie, ale to na pewno nie jest dobry film. Jest... nijaki. Nie jest komedią, bo nie śmieszy. Nie jest filmem kryminalnym, gangsterskim czy heist movie, bo brak mu dynamiki i suspensu. Jest... no po prostu nijaki. Ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra. Można spędzić 1h45 w kinie bez chęci strzelenia sobie w głowę, albo opuszczenia seansu przed czasem, ale wyjdziecie z niego wzruszając ramionami i zapominając po kwadransie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones