Mam nadzieję, że fabuła traktuje też o tym
<NOT>
Pewnie będzie ckliwa laurka dla tego fanatyka.
Podobnie jak wcześniej dla Bestii z Wadowic

Czas na modlitwę

modlitwy nie działają dlatego takich hochsztaplerów uważa się za świętych cokolwiek by to miało oznaczać

Albo kłamiesz albo jesteś ignorantem. Innej opcji nie ma. Dawno już wykazano, że te słowa nie pochodzą z artykułów napisanych przez Stefana Wyszyńskiego . Przestań więc kłamać albo przestań być w tej sprawie ignorantem.

Ale Wyszyński był redaktorem pisma - gdyby się nie zgadzał to by nie wydrukował tylko wyrzucił .

Ty byś na pewno tak zrobił. Wyszyński, w przeciwieństwie do Ciebie, wierzył w wolność słowa, co oznacza że pozwalał innym wygłaszać ich zdanie i poglądy, choć się z nimi nie zgadzał (z czym też się nie krył i polemizował, dyskutował - na tym polega kultura)

Mowa nienawiści jaką operuje faszyzm powinna być z urzędu spuszczana w klopie (bo tam jej miejsce) i ścigana, a nie powielana i puszczana w obieg - w imię spaczonego pojmowania pojęcia: "wolność słowa".

Używasz kryteriów z XXI w odniesieniu do sytuacji z lat 30 XX wieku. To się nazywa ahistoryczność.

To po pierwsze, a po drugie polecam zapoznać się z artykułem naukowym
[Prymas Stefan Wyszyński –
„antysemita”, „rasista” i „faszysta”.
Historia podwójnej manipulacji
tekstami z „Ateneum Kapłańskiego”]

Natomiast kościół zawzięcie ciągnie nas z XXI wieku z powrotem w przedwojnie (zresztą mało etycznymi metodami).
Ciekawe jak to nazwiesz.

Poza tym Wyszyński był urzędnikiem instytucji, która swoje sympatie polityczne (stare) kamufluje nazwijmy to łagodnie: tak sobie. Więc nie jest to jakoś szczególnie zaskakujące.

nieustannie mnie to intryguje, że najwięcej do powiedzenia na temat Kościoła Katolickiego mają ci, którzy mają z nim najmniej wspólnego. W dodatku sypiący z rękawa stereotypami, półprawdami lub wręcz powtarzanymi kłamstwami, w myśl stwierdzenia "plujcie, plujcie, zawsze coś przyschnie" autorstwa Goebbelsa (który przecież powinien być im obcym, a nie idolem do naśladowania - jak się zarzekają)...

Jeszcze większym wodolejstwem i sypaniem ogólnikami/stereotypami sypią obrońcy kościoła - zupełnie jakby nie potrafili znaleźć nic na jego obronę.
Może nie da się znaleźć?...

Bo spełniają się słowa Jezusa o wydawaniu chrześcijan przed sądy, gdyż "nie jest sługa większy niż jego pan"- skoro Jezusa prześladowano, Jego uczniów też będą prześladować. Gdziekolwiek jest Kościół, tam jest atak, bo Kk jest prawdziwym Kościołem Chrystusa, walczy nie o terytoria, lecz o zbawienie dusz, a diabeł, ten prawdziwy przeciwnik Kk skryty za pozorami, panicznie się boi świętości, zbawienia.

Ten tzw. Jan Niezbędny od dawna trolluje, pod różnymi wątkami wciska politykę i przejawy fobii antykatolickiej. Gratuluję IndianieKingston i Dawidowi Ohia za celne, kulturalne zastopowanie bezczelności ludzi z fobią antykatolicką, sprostowanie z uporem odświeżanych kłamstw sianych jeszcze w l.50. przez ubecję.

Nie będę wskazywał, kto tu operuje bezczelnością i sprzedawaniem kłamstw w stylu ubecji (a jeśli ponoć ja, to proszę je wyliczyć), polecę tylko zapoznanie się z definicją terminu: "trollowanie".

aha, wszyscy atakują kościół ale jak kościół gwałci małe dzieci ukrywa perdofili i przerzuca faszystów do Ameryki Południowej to cicho sza? Ilu rdzennych amerykanów zakatowano na śmierć w imię religii? Wiecie że KK ma na swoim koncie więcej ofiar niż Hitler ze Stalinem razem wzięci??

Równie dobrze można powiedzieć: rodzice gwałcą dzieci (są przypadki kazirodztwa), Polacy są alkoholikami (jest alkoholików w Polsce za dużo, ale jedna czterdziesta to nie 100%). Uogólnienia...
Mało dziś jest instytucji, które by wdrożyły tak radykalne zabezpieczenia przeciw pedofilii jak Kk, np.wg Kk dzieckiem jest osoba do lat 18, wg państw zachodnich tylko do 16 - osobiście uczestniczyłem w zawiadomieniu Kurii o przypadku niewłaściwego zachowania księdza (homoseksualisty, do homoseksualistów należy większość przypadków pedofilii, wykazało to wiele badań), bardzo ułatwił działanie ten przepis o 18 latach, bo nawet policja nic by nie zrobiła na dziwne wpisy tego księdza na portalu społecznościowym.

Zakatowanie na śmierć rdzennych mieszkańców to teraz bardzo modny dodatkowy mit - po wielu innych w przeszłosci, rozniecany przez neomarksistowskie bojówki i środowiska w USA i na zachodzie Europy, jak Black Lives Matter. Założę się, że nie szukałeś nawet jakichkolwiek wytłumaczeń, co się naprawdę działo w USA, w Amerykach w kwestii ofiar. Ja spędziłem trochę czasu, by przebić się przez pierwsze wyniki Google z orzeczeniami o zbrodni i dotarłem do szczegółowych opisów, co się naprawdę działo. Istnieją też inne mity, np.o Polakach, miliony ludzi trwają w przekonaniu, że jesteśmy antysemitami - owszem, byli i są antysemici, ale stąd daleko do obozów koncentracyjnych, a książka o heroicznym ratowaniu Żydów przez Polaków ("Ten jest z Ojczyzny mojej" pod red.Bartoszewskiego ) niestety nie jest znana szerzej niż powinna.
Są i inne książki demitologizujące - w kwestii Kościoła np."Czarne karty Kościoła" Messoriego (tu szczegółowo obala się mit o udziale Piusa XII w ukrywaniu hitlerowców, pobłażaniu im - jest mnóstwo danych) lub "Ciemne postacie w historii Kościoła" niem.historyka Hesemanna.

Moja tu odpowiedź ma służyć raczej innym, tym, którzy natkną się na ten wątek, bo dla mnie jest jasne - twoje fundamentalne NIE dla Chrystusa leży u podłoża szafowania tu ogólnikami antykościelnymi, stereotypami, bezkrytycznie podchwyconymi matrycami rozpowszechnianymi dziś przez internet czy lewicowe lub masońskie media. W Kk są ludzie grzeszni, teologia o tym nawet mówi, bywają też wręcz bardzo źli ludzie nawet jako duchowni, i każdy z wierzących o tym wie, ale czym TY się od nich różnisz? W sercu już dokonałeś wyboru przeciw Chrystusowi podchwytujesz TYLKO te złe przykłady i to jako coś charakterystycznego dla Kk. Kiedy słyszę, że w Policji są donosiciele do mafii i gangów, nie uznaję, że cała policja jest taka - a charakterystyczne, że w środowisku ludzi będących na granicy prawa lub przestępczym nienawidzi się wręcz policję (uczyłem kiedyś w takiej szkole, miałem uczniów z marginesu społecznego), oskarża ją, uogólnia zło w jej szeregach.
Ludzie tacy jak ty wobec Kk robią to samo. Bo być z Chrystusem to znaczy nie szukać wciąż oskarżeń przeciw Jego Kościołowi. Nie oznacza też pobłażać złu ludzi Kościoła, i ja to zrobiłem, gdy byłem świadkiem nadużyć pewnego księdza. Bo Chrystus nie jest nieudacznikiem, któremu Kościół nie wyszedł.

Tltr. Tylko jak rodzice gwałcą dzieci i ktoś ich przyłapie to lądują w więzieniu. Jak ksiac gwałci dziecko to jego obrońca w postaci prokuratora mówiącego że to nic złego wkładać Korsze paluchy do pochwy kilkuletniego dziecka zostaje sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Instytucja która ukrywa, przenosi i nie współpracuje z organami ścigania to zwykła mafia zwyrodnialców ukrywających się od płaszczykiem religii.
Jaki cel ma przepytywanie kilkunastoletniego dziecka z tego czy i jak się onanizuje przez klechę, czy pozwoliłbyś obcej osobie żeby zadawała takie pytania twojemu dziecku?

Stereotyp o przenoszeniu. To jest ciągłe powtarzanie tego samego jakby to była praktyka każdego biskupa. Osobiscie uczestniczyłem w usunięciu z placówki księdza homoseksualisty (nie przeniesieniu, a prawo polskie nam nie pomagało, nie było zahaczenia, by skierować tego księdza do prokuratora, pomogło prawo kościelne z jego uznawaniem za dziecko 18-latka, nie 16-) ktory do 16-latka pisał dziwne rzeczy na Fb, sam to zgłosiłem Kurii i musiałem wcześniej się upewnić, prowadzić śledztwo, bo 16-latkowie utrudniali to, a sami mi to zgłosili, potem się spłoszyli. Księża bardzo mi pomagali, ks.wikary i ks.proboszcz, zwierzchnik księdza z Fb, a biskup szybko to zakończył. Widziałem Kk w działaniu i wiem, że złe przykłady z lubością się podaje jako krzywdzące uogólnienie. A używanie słowa "klecha" to wierne powtórzenie praktyki esbeków, którzy by lepiej zgasić swoje sumienie i trwać w nienawiści dla wykonania służbowych zadań jak zamordowanie lub szantażowanie księży odczłowieczali ich słownie. Ostatnie pytanie nie wiem, czego dotyczy, tylko się domyslam, że spowiedzi, bo jest akcja neomarksistów przeciw spowiedzi. Jeśli się nie widzi w Kościele Chrystusa działajacego wśrod ludzi, to jest dużo sposobnosci do "zgorszeń" - już w pierwszych wiekach nazywano chrześcijan kanibalami, bo przecież... jedli ciało Boga. Także onanizm zachwalany przez lewaków. Widziałem w ostatnich 2 latach zdziwienie u rozmawiających ze mną ...kobiet, że onanizm - który i one czasem, jak się domyśliłem, praktykują - jest złem. Taka jest filozofia świata bez Boga, skupianie sie na doznaniach bez relacji z drugą osobą to jazda w przepaść, to GRZECH. Kosciół jako Chrystus w działaniu ma prawo spowiadać i ratowac przed tym, co diabelsko zachwalane przez twój swiat neomarksistów ateistycznych. "Jeśli Boga nie ma, to wszystko wolno" pisał Dostojewski z sarkazmem - wolno i atakuje się wtedy Kościół, bo...Boga nie ma. I znów jesteśmy w komunizmie...

Nawet Wojtyła to robił a ci przenoszeni krzywdzili dalej tak więc sorry ale upada twoja gadka o stereotypie. Ciekawe czy jakby twoje dziecko skrzywdzili tak samo byś pieprzył farmazony

coooo? wychwalanie nazizmu to nie jest wolnosc slowa, tylko mowa nienawiści. Weź juz sie nie wypowiadaj

Cytaty, podane w szerszym kontekście, bez
wyrywania z niego, nabierają innego treściowo wydźwięku. Nie są po-
parciem czy gloryfikacją nazizmu, rasizmu czy faszyzmu. Ksiądz Józef
Pastuszka pisze wyraźnie:

"Rasizm głosi ideologię, a w konsekwencji i etykę naturalistyczną, która nie da się
pogodzić ze światopoglądem chrześcijańskim. Jest to etyka biologiczna, nie uzna-
jąca ideałów duchowych, etyka siły i korzyści, etyka ekskluzywizmu, głosząca kult
własnego, a pogardę innych „rasowo różnych” narodów. Pomiędzy nią a spirytua-
listyczną etyką chrześcijańską nie może być mowy o pogodzeniu czy wyrównaniu.
Są to dwa wrogie światy, dwie odmienne ideologie, z których jedna uznaje wartości
duchowe, a druga je neguje"


Polecam zapoznanie się z artykułem naukowym

[Prymas Stefan Wyszyński –
„antysemita”, „rasista” i „faszysta”.
Historia podwójnej manipulacji
tekstami z „Ateneum Kapłańskiego”]


Amfios: Bóg zna Ciebie, bardzo Cię kocha i tęskni za Tobą. Odezwij się do Niego w ciszy swojego serca lub na głos, jeśli zrobisz to szczerze, na pewno odpowie. Pozdrawiam.

Aha inny klecha napisał że Wyszyński nie był antysemitą bo nie napisał tych antysemickich tez tylko pozwolił na ich wydrukowanie w czasopiśmie którego był redaktorem naczelnym. To tak jak twierdzić że Wojtyła nie jest winny gwałtu na dzieciach bo on tylko przenosił i ukrywał pedofili w sutannach oraz wyciszał ich sprawy, łagodził kary dla brudnych klechów.

Gratuluję logiki

może być i jedno i drugie - ot, powielanie zasłyszanych gdzieś fejkniusów (skądinąd nie takie z nich "niusy", bo nie są nowe)

Pomodliłem się do świętego Antoniego - patrona rzeczy zagubionych - o pomoc w odnalezieniu pisma Ateneum z którego pochodzą te cytaty. No i CUD ! - o ludzie małej wiary !. Okazało się że o wiele "ciekawsze" są w nim teksty o żydach w Polsce jak np . Cytat "Żydzi, ten gad jadowity". Jeszcze jakiś lewacki reżyser gotów napisać na podstawie nich scenariusz o życiu młodego Wyszyńskiego      Ateneum Kapłańskie : miesięcznik wychodzący pod kierunkiem profesorów Włocławskiego Seminaryum Duchownego, poświęcony Pismu św., teologii dogmatycznej, apologetyce, teologii moralnej i ascetycznej, prawu kanonicznemu, liturgice, filozofii, historii, naukom społecznym, pedagogii i sztuce chrześcijańskiej R. 24, t. 41, z. 1 (styczeń 1938) = z. 231 | Polona

Ten powyżej albo jest jednym z koloratkowych "chrześcijan narodowych", albo jednym z tych naiwnych, którzy się jeszcze łudzą... :)

A przecież nie trzeba sięgać historii - wystarczy popatrzeć, z kim się dziś prowadza kler w Polsce, kogo hołubi i przyjmuje np. na Jasnej Górze, którą dla takiej kloaki jak polityka zamieniono z sanktuarium w miejsce parteitagów.
Nawet tych hajlujących nizin.

Albo jeden z tych, który doświadczył spotkania z żywym, zmartwychwstałym Jezusem, którego wiara nie kończy się tam gdzie napotyka ludzką czy instytucjonalną słabość, ale wbiega dużo dalej, wnika dużo głębiej w Bożą rzeczywistość.

Zapoznałem się z pracą pani Czaczkowskiej - jej słowa :" oskarżanie ich o faszyzm, rasizm czy antysemityzm jest nieprawdą i poważnym nadużyciem. " No więc zapoznajmy się z artykułem księdza M. Morawskiego który napisał go dla pisma redaktora Wyszyńskiego pt. "Stanowisko Kościoła wobec niebezpieczeństwa żydowskiego w dawnej Polsce" Umieszcza w nim orginalne pisma z polskich synodów , listów papieży i biskupów jak np. List pasterski biskupa żmudzkiego Jozafata Michała Karpa 1737.
Nie ma w świecie drugiego narodu, któryby tak był przewrotnym i zabobonnym, tak wrogim i nienawistnym wierze chrześcijańskiej, jak naród żydowski, którego głównym i jedynym dążeniem jest zawsze to, by podstępnie, przez kradzieże, oszustwa
i truciznę wyniszczać i rozpraszać wszelkie dobra, majątki i bogactwa chrześcijan. I jakże bolesnym a jednocześnie poniżającym
jest to, że w Polsce jest wielu takich, którzy żydów popierają,
pozwalają im na wszystko, wydzierżawiają im cła publiczne, karczmy itp: a nawet dobra ziemskie, poddając jednocześnie pod
ich władzę ludność chrześcijańską, ludzi wolnych pod zwierzchnictwo niewolników ’) ALBO KOLEJNY List pasterski biskupa łuckiego Szymona Rupniewskiego 1722.
Nie ma wsi i miasta, gdzieby się nie zakorzenili już żydzi,
ten plugawy kąkol, to ciernie, które dojęło do żywego samemu
Bogu Wcielonemu. Niegdyś dla złości wielkiej za karę wypędzeni
ze swej ojczyzny tak z czasem kraje chrześcijańskie przepełnili,
że obecnie jeśli nie większa to przynajmniej równa ich z chrześcijanami liczba się znajduje.
A to współżycie żydów z chrześcijanami mogłoby jeszcze
być znośniejsze, gdyby żydzi pamiętając o tym, że są wygnańcami
przygarniętymi z litości, zachowywali chociaż prawa kościelne
i państwowe obowiązujące w kraju, w którym przebywają. Ale
oni przeciwnie, praw tych nie przestrzegają, owszem, nawet mają
je w największej pogardzie i wbrew nim postępują.
Żydzi w Polsce już się pozbyli prawie zupełnie piętna niewolniczego narodu i występują jako wolni i panujący w naszym
kraju, w którym założyli sobie jak gdyby nowy raj, nową ziemię
obiecaną, zamiast tamtej pierwszej, którą za karę niegdyś utracili.
Nie dosyć na tym, że w Polsce żydzi swoje obrządki i nabożeństwa publiczne odprawiają i wszelką sobie wolność przyznają, ale i nad chrześcijanami ośmielają się rozciągać swoje
zwierzchnictwo i władzę oraz odbierają im środki zarobkowania
i sposób do życia i utrzymania, zajmując się handlem, kupiectwem,
rzemiosłem i wszelkiego rodzaju przemysłem.
Skutki tego nad wyraz opłakane już dziś są widoczne, bo
oto żydzi swoją zapobiegliwością, chytrością, podstępem i przebiegłością bogacą się, korzystają z wszelkich przywilejów, wolności i opieki, a tymczasem chrześcijanie, prawdziwi czciciele i wyznawcy Boga, wystawieni są na urąganie i pośmiewisko tychże
żydów, a pozbawieni opieki i pomocy niszczeją i ubożeją coraz
bardziej.
I należy ubolewać nie tyle nad tą niesfornością i samowolą
żydów w Polsce, ile raczej nad ślepotą katolików polskich, którzy
okazują żydom swoją przychylność i biorą ich pod własną protekcję2) Po takich cytatach - przecież po prostu tylko historycznych - następuje w końcu komentarz pod artykułem - bo czytelnikowi podniosło się ciśnienie po takich pismach. Nie można redaktorowi tak po prostu podać tekst tylko ze starymi listami. Więc komentarz księdza na koniec :
Taki opłakany obraz dawnej Polski, zalanej przez żydów
i zagrożonej niebezpieczeństwem żydowskim, przedstawiają nam
konstytucje synodalne polskich synodów prowincjonalnych i diecezjalnych, listy pasterskie biskupów polskich oraz bulla papieża Benedykta XIV z 1751 r. do biskupów polskich o żydach w Polsce.
Z końcem XVIII w. ten stan zażydzenia Polski jeszcze bardziej się pogorszył, gdyż z chwilą rozbiorów i przeprowadzenia
przez zaborców konfiskaty wielu dóbr kościelnych na rzecz
skarbu publicznego i te dobra, dotąd wolne od zalewu żydowskiego, wskutek obowiązujących surowych zakazów kościelnych,
teraz stały się dostępne również i dla żydów, którzy zaczynają
się odtąd masowo w nich osiedlać

Jego wypowiedzi nie o tym świadczą.

buahahahahaha no i objawił nam się tu scenarzysta SF

Rozumiem, że dla pokolenia Netflixa, to co odnosi się do metafizyki i ma charakter transcendenty należy już do gatunku SF. Ubogie to i smutne:(

Szanowny Amfios raczył pomylić fora. Za wypracowanie nie na temat dostawało się w porządnej szkole dwójkę z języka polskiego. Filmweb dotyczy kinematografii. Jeżeli Pan/Pani widział/a już film np w ramach obowiązków służbowych - to może go ocenić.
Film. Natomiast komentarz, wątliwej zresztą jakości dotyczący osoby i dokonań ks. Prymasa proszę publikować w miejscach do tego odpowiednich.

A dlaczegóż to nie można komentować "osoby i dokonań" postaci historycznej, której dotyczy film?
Bo komentarz jest nie po myśli Pani/Pana?

Proszę przeczytać co napisałem. Komentarze nie na temat mnie nie interesują.

Po pierwsze: jak "nie na temat", skoro pisze o postaci z filmu, po drugie: ktoś Pana zmusza do czytania wątków na forum?
Ktoś ma siedzieć cicho, bo Panu nie odpowiada jego punkt widzenia?.. :)

jeśli film sam w sobie stanowi laurkę na temat jakiejś osoby, to wypunktowanie czemu taka osoba laurek powinna nie otrzymywać, jest oczywiście dyskusją na temat filmu.

Zupełnie wyrwane z kontekstu. tylko po co?

Dożyliśmy czasów, gdzie jednostki których osiągnięciem życiowym jest nabycie umiejętności pisania - bo czytania ze zrozumieniem już nie - czują powołanie do oceniania wybitnej postaci historycznej i męża stanu.
Konia kują a żaba nogę podstawia...
Pozdrawiam serdecznie.

Powyższe cytaty dają dobre podłoże pod dramat z Wyszyńskim. Interesującym byłoby skonfrontowanie go w filmie z postacią, która przypomni mu działania z przeszłości. Z tekstów wynika, iż jako katolik wyznawał ideę że każda inna religia na świecie jest herezją a do niego należy ewangelizacja . I żyd jest wówczas "dobry" jeśli się przechrzci i będzie wypełniał "rytuały " naszej religii. Kiedy w 1933 r. Hitler w swym pierwszym przemówieniu oznajmił że największym wrogiem jest bolszewizm , to nie tylko politycy w Anglii ale i w Watykanie byli zachwyceni iż ten powstrzyma zapędy Stalina. Co Wyszyński myślał po wojnie , gdy naród niemiecki walcząc z komunizmem jednocześnie zamordował 20 % księży oraz zniszczył naszą inteligencję ? A Watykan pomagał nazistom w ucieczce z Europy? Czy to że komuna zabrała kościołowi ogromne obszary ziemi i "przekazała" w uprawę chłopom była takim wielkim złem ? Wielu na wsi cieszyło się że nie ma już "Pana , Żyda , Jezuity". Czyż dla niego nie było wążniejszym po prostu odbudować potęgę kościoła jaką miał w Polsce przed wojną ? Także materialną . Czekam na dobrego dramaturga....

Powyższe cytaty dają dobre podłoże pod dramat z Wyszyńskim. Interesującym byłoby skonfrontowanie go w filmie z postacią, która przypomni mu działania z przeszłości. Z tekstów wynika, iż jako katolik wyznawał ideę że każda inna religia na świecie jest herezją a do niego należy ewangelizacja . I żyd jest wówczas "dobry" jeśli się przechrzci i będzie wypełniał "rytuały " naszej religii. Kiedy w 1933 r. Hitler w swym pierwszym przemówieniu oznajmił że największym wrogiem jest bolszewizm , to nie tylko politycy w Anglii ale i w Watykanie byli zachwyceni iż ten powstrzyma zapędy Stalina. Co Wyszyński myślał po wojnie , gdy naród niemiecki walcząc z komunizmem jednocześnie zamordował 20 % księży oraz zniszczył naszą inteligencję ? A Watykan pomagał nazistom w ucieczce z Europy? Czy to że komuna zabrała kościołowi ogromne obszary ziemi i "przekazała" w uprawę chłopom była takim wielkim złem ? Wielu na wsi cieszyło się że nie ma już "Pana , Żyda , Jezuity". Czyż dla niego nie było wążniejszym po prostu odbudować potęgę kościoła jaką miał w Polsce przed wojną ? Także materialną . Czekam na dobrego dramaturga....